Każdy z nas wie, że woda jest niezbędna do życia, na każdym jego etapie. Dlatego powinniśmy ją bezwzględnie chronić, by nie brakowało jej do codziennego funkcjonowania – a jak jest w praktyce? Niestety w ostatnich latach coraz częściej mówimy o kryzysie wodnym, który coraz mocniej dotyka także Polskę.
W dużym skrócie można powiedzieć, że jest on rezultatem zmian klimatycznych. W przypadku naszej części Europy powodują one występowanie ciepłych i bezśnieżnych zim oraz wyższych temperatur powietrza w skali całego roku. Z drugiej strony, wraz ze zmianami klimatu obserwujemy niedobory opadów ciągłych, które są zastępowane deszczami nawalnymi, czego przykłady widzieliśmy w ostatnich tygodniach.
Co mogę zrobić, jako mieszkaniec mojej gminy?
1. Mniej znaczy lepiej
Mogę ograniczyć ilość zużywanej każdego dnia wody, zwłaszcza w bardzo prozaicznych sytuacjach. Jak?
- wybrać prysznic zamiast kąpieli;
- myć zęby przy zakręconym kranie;
- zamontować perlator;
- używać przycisku „oszczędzania” wody na spłuczce w toalecie;
- myć naczynia w pełnej zmywarce.
Mogę kupować mniej ubrań lub kupować odzież używaną, ograniczając zużycie wody niezbędnej do ich produkcji: przykładowo, do wyprodukowania jednej pary jeansów potrzebne jest ok. 9 tys. litrów wody, a jednej koszulki bawełnianej – 2,5 tys. litrów.
Jeśli jem mięso, mogę ograniczyć jego spożycie – produkcja mięsa wymaga zużycia znacznie większej ilości wody niż produkcja warzyw (przykładowo, do wyprodukowania 1 kg wołowiny potrzeba ok. 14 tys. litrów wody, przy 2,5 tys. litrów potrzebnych do produkcji 1 kg sera i 300 litrach potrzebnych do produkcji 1 kg ziemniaków).
2. Dobrze wykorzystywać wodę każdego dnia
Woda z kranu nie jest zła - w większości miejscowości w Polsce woda płynąca z kranu jest już na tyle dobrej jakości, że nadaje się do picia – jeśli tak jest w moim przypadku, to mogę ją pić, zamiast kupować co tydzień dwie zgrzewki wody butelkowanej (to również oszczędność w portfelu i mniejsza produkcja plastiku).
Złap deszcz” – mogę gromadzić deszczówkę w swoim własnym gospodarstwie i wykorzystywać ją do podlewania ogródka (zamiast wody pitnej).
Szara woda jest w cenie - mogę zainstalować urządzenie, które służy do wykorzystania wody „szarej”, czyli np. tej z mycia naczyń czy kąpieli; taką wodę mogę wykorzystać do spłukiwania toalety.
3. Dbać o zieleń w różnej postaci
Mogę ograniczyć na swoim podwórku przestrzeń, która jest uszczelniona (zabrukowana / pokryta asfaltem), dzięki czemu do gleby może się przedostać więcej wody.
Naturalny cień – mogę sadzić w swoim ogrodzie drzewa i krzewy (a przede wszystkim dbać o te już rosnące), które tworzą naturalny cień i w ten sposób zapobiegają wysuszaniu gleby.
Rośliny odporne na suszę – mogę sadzić takie gatunki roślin ogrodowych, które potrzebują mniej wody, a więc są bardziej odporne na suszę.
Mała retencja na wyciągnięcie ręki – mogę sprawdzić, czy moja gmina dofinansowuje tzw. „mikro retencję”, czyli systemy wyłapywania deszczówki z dachów budynków, albo zakładania „zielonych dachów”; dzięki temu deszczówka nie jest marnowana, a budynek zyskuje dodatkową izolację cieplną.
Dofinansowanie do retencji wody opadowej
Aby pomóc przeciwdziałać zjawisku suszy, każda osoba, która posiada przydomowy ogródek może przyczynić się do zwiększenia retencji tzw. deszczówki, a następnie wykorzystać ją do podlewania roślin w okresie bezdeszczowym.
Można to zrobić za pomocą prostych zbiorników na wody opadowe, wykonanych samodzielnie lub bardziej zaawansowanych instalacji (np. zbiorników podziemnych, pozwalających na retencjonowanie wody spływającej z dachu i innych utwardzonych powierzchni czy instalacji rozsączających). Instalacja zbiorników na wody opadowe na prywatnych posesjach coraz częściej jest dofinansowana ze środków publicznych, poprzez różnego rodzaju programy dotacyjne. Takie programy oferują niektóre samorządy lokalne, także w województwie śląskim (patrz: Baza dobrych praktyk).
"Woda to skarb, o który musimy zadbać" - pod takim hasłem został inaugurowany rządowy program "Moja woda". Ma on na celu zwiększenie tzw. małej retencji. Został opracowany w celu łagodzenia skutków suszy i przeciwdziałania temu zjawisku.
Wsparcie w ramach programu dedykowane jest osobom fizycznym - właścicielom domów jednorodzinnych. W ramach programu, finansowanego ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) będzie można otrzymać dotację do 5 tys. zł (ale nie więcej niż 80% kosztów), na zakup i montaż instalacji pozwalających na zagospodarowanie wód opadowych i roztopowych.
Dofinansowanie będzie można przeznaczyć na przewody odprowadzające wody opadowe, zbiornik retencyjny podziemny lub nadziemny, oczko wodne, instalację rozsączającą oraz elementy do nawadniania bądź innego sposobu wykorzystania zatrzymanej wody.
Nabór wniosków w ramach programu został ogłoszony w dn. 1 lipca 2020 roku.
Program „Moja Woda” będzie realizowany w latach 2020-2024, przy czym podpisywanie umów o dotacje zaplanowano do 30 czerwca 2024 r., a wydatkowanie środków do końca 2024 r. Budżet programu to 100 mln zł, co pozwoli na sfinansowanie ok. 20 tys. instalacji.
Szczegółowe informacje można znaleźć na stronach internetowych poszczególnych wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej, m.in. WFOŚiGW w Katowicach:
www.wfosigw.katowice.pl
www.gov.pl/web/klimat