Mija 106 lat od rozpoczęcia decydującej dla losów Śląska Cieszyńskiego bitwy pod Skoczowem. Wydarzenia z 1919 roku upamiętnili dzisiaj: burmistrz Skoczowa Rajmund Dedio wraz z przewodniczącą Rady Miejskiej Skoczowa Marią Brodniewicz i wiceprzewodniczącą Moniką Szyndler, którzy tego dnia złożyli symboliczne wiązanki kwiatów w miejscach związanych z polsko-czeską wojną o Śląsk Cieszyński.
Wiązanki zostały złożone pod pomnikiem „Naszym Bohaterom” upamiętniającym obrońców Skoczowa poległych w walkach, a później pod tablicą pamiątkową znajdującą się na budynku Szkoły Podstawowej nr 1 w Skoczowie, której gmach w styczniu 1919 roku służył jako szpital polowy. Następnie zebrani udali się pod budynek Parafii Ewangelicko-Augsburskiej św. Trójcy w Skoczowie, gdzie w czasie działań wojennych mieściła się siedziba dowództwa polskich oddziałów.
Ostatnim punktem uroczystości było złożenie kwiatów i chwila zadumy nad zbiorowymi mogiłami poległych w bitwie polskich żołnierzy, które znajdują się na katolickim i ewangelickim cmentarzu przy ul. Cieszyńskiej.
Pamiętając o tym, jak ważna jest znajomość własnej historii, skrótowo przypominamy przebieg wydarzeń z 1919 roku.
Konflikt polsko-czeski stanowił pokłosie sytuacji, jaka zapanowała na Śląsku Cieszyńskim po upadku Austro-Węgier końcem października 1918 roku. Narody – polski i czeski – zjednoczone dotychczas pod władzą Habsburgów stanęły wówczas przed szansą na stworzenie swoich własnych, suwerennych państw i oba postanowiły tą okazję jak najlepiej wykorzystać. Kością niezgody okazał ważny ze strategicznego, ekonomicznego i przemysłowego punktu widzenia Śląsk Cieszyński, do którego prawa rościły sobie obie strony.
Coraz bardziej napiętą sytuację postanowiono zażegnać dokonując tymczasowego podziału Śląska Cieszyńskiego, 5 listopada 1918 roku wyznaczając linię demarkacyjną dzielącą Śląsk Cieszyński pomiędzy Polskę a Czechosłowację. Wspomnianego podziału dokonano wówczas na ogół kierując się zasadami etnicznymi, a więc korzystnymi dla strony polskiej.
Podział ten nie utrzymał się jednak długo. Czesi nie zgadzając się z takim stanem rzeczy zaczęli negować podpisaną wcześniej umowę oraz przystąpili do działań propagandowych oraz antypolskich, a ostatecznie 23 stycznia 1919 roku przekroczyli linie demarkacyjną i przystąpili do zbrojnej agresji.
Począwszy od 23 stycznia pod czeskim natarciem polskie oddziały po zaciętych walkach utraciły m.in. Karwinę, Trzyniec czy Bogumin, a 26 stycznia wycofały się z Cieszyna, który czescy żołnierze zajęli dzień później. Wobec coraz trudniejszej sytuacji polskie dowództwo podjęło decyzję o przesunięciu linii obrony na linię rzeki Wisły poczynając od Zabrzega i Strumienia przez Skoczów, aż do Hermanic i Ustronia. To właśnie na tej linii od 28 do 30 stycznia rozegrała się, kluczowa dla dalszych losów wojny, bitwa pod Skoczowem. Jej kulminacyjny moment miał miejsce 30 stycznia, kiedy to oddziały czeskie wszystkimi siłami zaatakowały polskie pozycje na całej szerokości frontu. Całodzienne walki nie przyniosły jednak zmiany sytuacji – oddziałom bryg. Latinika udało się zatrzymać wrogie natarcie i utrzymać front.