W tegoroczny Dzień Pamięci Ofiar Stanu Wojennego obchodzimy 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego.
13 grudnia 1981 r. w kraju władzę przejęła Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego (WRON) na czele z gen. Wojciechem Jaruzelskim, organ administrujący krajem poprzez wojsko, milicję i inne służby. Rozpoczęły się aresztowania i szykany przeciwników komunistycznej władzy. Służby przejęły kontrolę nad centralami telefonicznymi, rozgłośniami telewizyjnymi i radiowymi. Wprowadzono godzinę milicyjną. W odpowiedzi robotnicy, stoczniowcy i górnicy rozpoczęli strajki, które brutalnie pacyfikowały siły bezpieczeństwa. 16 grudnia 1981 r. doszło do najtragiczniejszych wydarzeń – w katowickiej kopalni "Wujek" ZOMO zastrzeliło dziewięciu górników, raniło zaś 23. W Gdańsku zaś odbyła się stutysięczna demonstracja, w trakcie której jedna osoba zginęła, a ponad 300 było rannych.
O wydarzeniach i ofiarach tamtego czasu nie zapomniano również w Skoczowie. Pod Pomnikiem „Solidarności” w Skoczowie kwiaty złożyli: burmistrz Skoczowa Mirosław Sitko, wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej Monika Szyndler, sekretarz gminy Skoczów Magdalena Fober, dyrektor MZO Joanna Radwan-Kmiecik oraz przedstawiciele skoczowskiej „Solidarności”. Pomnik odsłonięto, 30 sierpnia, w trakcie tegorocznych obchodów 41. rocznicy powstania niezależnego od komunistycznej władzy związku zawodowego. Został umiejscowiony w nieprzypadkowym miejscu – przy Rondzie Ofiar Stanu Wojennego.